Belki w sypialni
Efekty pracy Pana Męża: belki w pokoju nad garażem oczyszczone i pomalowane. Moim zdaniem wyglądają świetnie
Efekty pracy Pana Męża: belki w pokoju nad garażem oczyszczone i pomalowane. Moim zdaniem wyglądają świetnie
Zdjęcia dla EvyKosiarki☺
Mam nadzieję, że jest tu wszystko co chciałaś zobaczyć.
Łazienka - nie było łatwo bo to maleńkie pomieszczenie, a ja po przeniesieniu prawie dwóch ton płytek i takich-tam jestem dziś baaaardzo mało gibka.Przypomnę, że mamy Lenę w odbiciu lustrzanym, a łazienka jest troszkę powiększona kosztem wiatrołapu.
To strop nad prysznicem. Będzie tu zabudowa .g-k.
Tak wygląda sufit przy ścianie "wejściowej".
Korytarz na górze, widziany z pokoju nad garażem.Od lewej fragmencik wejścia do łazienki, dalej gabinet i jeden z pokoi od ogrodu
Układu na górze nie zmienialiśmy, wejścia do pokoi są po skosie jak w projekcie.
A jak Wam idzie? Co teraz robicie w domku?
Pozdrawiam, Beata
Poddasze zabudowane. Tym samym pożegnaliśmy Ekipę Pana Leszka. Panie Leszku do zobaczenia wiosną!
Pokój nad garażem.Belki usyfione, musimy wyczyścić.Są dość...eee niedoskonałe, ale to nam odpowiada.Ta goła ścianka kolankowa będzie zabudowana płytą g-k
Łazienka.Wszelkie załamania wynikające z położenia kosza są zabudowane na równo z całym skosem.
Gabinet Prezesa (pokój od frontu)
Pokoje (nomen omen) bliźniacze
W drugim pokoiku wypadał kosz.Tu również wszystko ukryte w skosie
Hall
Przed nami PRAWDZIWA WYKOŃCZENIÓWKA i kolorowy zawrót głowy☺ Niektóre kolorki to naprawdę spore zaskoczenie...
Na cały dół wybraliśmy panele firmy quick step, dąb satynowy.To znaczy tak było do dziś...Bo dziś Pan Mąż wybrał się do sklepu z panelami, gdzie pan pokazał mu panele PERGO bodajże dąb manor.Podobno producent gwarantuje tak wysoką wodoodporność tych paneli, że nawet sześciogodzinna kąpiel im nie szkodzi!Jako że pani domu jest deczko niegramotna, wydaje się to być cechą wysoce pożądaną...
Czy znacie panele laminowane PERGO?Może macie u siebie te panele? Manor oak lub village oak? Dać wiarę zapewnieniom sprzedawcy o tej wodoodporności?
Nadszedł czas na pierwsze zakupy wykończeniowe.Dziś kupiłam pierwsze płytki do części mieszkalnej.Pokażę, bo może komuś się spodobają, albo spojrzy na zdjęcia i zdecyduje, że w życiu takiego paskudztwa nie kupi.Otóż w markecie budowlanym na "o" kupiłam płytki drewnopodobne Paradyż greenwood beige za 89,98zł/m2.
Na stronie sklepu wyglądały tak:
Na ekspozycji prezentowały się tak:
A tak prezentują się w miejscu docelowym (albo i nie, bo Pan Mąż mówi że za jasne):
Tu widać ich fakturę:
Płytki mają wymiar 14,8 x 89,8cm. Na moje laickie oko wyglądają na proste. Nie zauważyłam tzw "bananów".